Oktoberfest

Litry, litry, litry i litry piwa.

Famous for a bunch of things, but one thing in particular, Oktoberfest and its high consumption of beer. It’s also the home of dirty, German beats, usually preceded by some of the biggest names in Schlager-music. Oktoberfest is organized by two pairs of brothers, namely the Brothers Jorissen and the Brothers Van de Mosselaer. In 2021, there were 3 editions of Oktoberfest in just 4 weeks. Crazy! What’s even more crazy, you can have one guess on who was there to help oversee all 3 editions. You guessed it: Sebas!

Fachowiec w każdym fachu

Kiedy rozmawiam z Sebasem, najbardziej uderza mnie w jego opowieściach to, jak zawsze udaje mu się „widzieć pracę”. Nie każdy ma tę cechę, ale Sebas proaktywnie wyczuwa, gdzie i kiedy istnieje niebezpieczeństwo powstania wąskich gardeł. A te są destrukcyjne dla stron, bo prowadzą do frustracji. W takim przypadku Sebas nie tylko umieszcza właściwych ludzi na właściwych miejscach, ale także aktywnie pomaga im pozbyć się ich kolejek. To, bardziej niż cokolwiek innego, dowodzi, jaką siłą roboczą jest Sebas. Na Oktoberfest jego praca polegała głównie na „kontroli tłumu”. Był punktem kontaktowym dla wszystkich pracowników, musiał nadzorować niebezpieczeństwo wąskich gardeł i musiał upewnić się, że wszyscy dobrze się bawią. Każdy, kto widział film po imprezie, wie, że w tym ostatnim aspekcie Oktoberfest w pełni mu się udał.

“Może to nie jest mój styl muzyczny, ale mam ogromny szacunek dla Willy’ego Sommersa. Atmosfera, którą tworzy i sposób, w jaki nadał kształt swojej karierze, bez wątpienia robi na mnie wrażenie.” – Sebas

Mecz domowy i półmaraton

„De Veilinghallen” z Kooperacja Hoogstraten są, lekko mówiąc, gigantyczne. W Hoogstraten odbyły się dwie edycje Oktoberfest, jedna w piątek, druga w sobotę. Sobotnia edycja, na której pojawiło się 4.200 osób, była najbardziej niesamowita. Setki litrów piwa, Willy Sommers, „De Romeo’s”, ale także Ronny Retro i Double-U Von Tirol… było wszystko, czego potrzeba! Czy wiecie, że Oktoberfest jest jedną z jedynych imprez, na której zawsze udaje się osiągnąć piwny cel? To kolejny dowód na to, że organizacja wykonuje wspaniałą pracę. Plusy tego „Home Game” dla Sebasa w Hoogstraten: po przejściu 40 km pieszo podczas dwóch imprez w „De Veilinghallen”, Sebastian szybko położył się do swojego łóżka.

– – –
Napisane przez Cédric